Kochać w głębinie
Twe życie jak ptak - kolorowe, lecz ulotne,
ale piękne
tkwisz sam, nic nie mówiąc
choć wokoło ciebie pełno innych
lub takich samych.
Cicho, niby pusto
ale jednak
jakoś zadowalająco.
Czasem jakaś ryba przepłynie
lub ławica mniejszych.
Krab gdzieś mignie.
Widok niezbyt bogaty,
lecz szkoda byłoby go zniszczyć.
A jednak człowiek to robi.
Tak od wielu lat.
I coraz więcej was ginie
biednych, bezbronnych,
cichych i spokojnych.
Porywają was w zmętniałe otchłanie.
Giniesz i Ty
jak niepotrzebny komar,
którym wszyscy gardzą, dobijają,
Ty - koralowiec. Dlaczego?
Agnieszka Pawłowska Id
- wiersz nagrodzony w konkursie "Zaprzyjaźnij się z ..."
Polowanie
Delikatny wiatr muska ciemne pióra
oczy przenikliwie patrzą na dolinę
dumnie krocząc po skale
wypatruję zwierzyny
Drapieżny instynkt nakazuje zabijać
by przeżyć kilka nieznacznych dni
zakończonych śmiercią
Koniec rozmyślań! - Polowanie rozpoczęte!
Jedna próba za drugą
ofiara ucieka, jak marzenia
gdy niepewne ich spełnienie
Więc leć! Dogoń marzenia!
nie pozwól im uciec w przepaść
ofiara ucieka, ucieka
nie chciałeś, więc nie narzekaj
Polowanie nieudane
Chcesz czy nie?
Cóż, może następnym razem ...